czerwca 15, 2013

CIASTA KĘTRZYŃSKIE :: PIERNIK, PIEGUS I BABKA DOMOWA

Po teście Kętrzyńskich majonezów przyszła pora na Kętrzyńskie ciasta, które otrzymałam do testowania ze Spółdzielni Pracy Produkcyjno-Handlowej w Kętrzynie. Muszę przyznać, że piernik Kętrzyński znam od najmłodszych lat. Kupowała go moja mama, a ja robiłam. Gdyż jako dziewczynka świetnie sobie radziłam z takimi gotowcami, wiadomo odchodzi odmierzanie i pilnowanie ścisłych proporcji składników co było dla mnie czarną magią. Smak tego piernika nie zmienił się, ba nawet szata graficzna jest bardzo podobna do tej sprzed 20 lat. Teraz zrobił to ciasto mój mąż i bardzo mnie tym zaskoczył. Piernik przełożył konfiturą ze śliwki renklody. Widać z tego, że każdy może spróbować, a sukces gwarantowany. Bardzo nam smakował był wilgotny, nie za słodki, cudnie pachniał i smakował przyprawą do piernika.

Piernik

Następne ciasto to babka z makiem czyli popularny piegusek. Ciasto wyszło wilgotne, pachnące migdałami, z dużą ilością maku, trzeciego dnia było jeszcze świeże. Ważne jest to, że w torebkach ciast Kętrzyńskich nie znajdziemy polepszaczy typu E. Powiedziałabym, że można porównać je z domowymi ciastami.

Piegus

Trzecie ciasto to babka domowa, robiłam to ciasto, gdy znajomi zadzwonili, że jadą do nas. Wystarczyło dodać 2 jajka, pół szklanki wody i 7 łyżek oleju, zamieszać i wstawić do piekarnika. Goście nawet nie poczuli, że jest to ciasto z gotowej mieszanki. Bardzo nam smakowało. A mnie najbardziej podobało się to, że powstało w ekspresowym tempie. Było wilgotne, super pachniało i po wyjściu gości zbieraliśmy tylko okruszki.

Babka domowa

Myślę że warto mieć pod ręką taką gotową mieszankę ciast, tym bardziej, że dostępne są różne smaki np. babka cytrynowa, marmurkowa, piaskowa czy makowa. A my możemy jeszcze dowolnie je modyfikować dodając różne dodatki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję, że chcesz podzielić się swoją opinią :)

Copyright © Kuchnia pachnąca bzem , Blogger