Kiedyś już jadłam to ciasto i pamiętam, że bardzo mi smakowało. Postanowiłam więc zrobić je sama. Placuszek wyszedł bardzo wilgotny. Gdy dodamy do niego bakalie i polewę czekoladową, może śmiało stać się deserem świątecznym.
SKŁADNIKI
- 20 dag maku;
- 1 szkl. mleka;
- 1 szkl. cukru;
- 20 dag margaryny;
- 4 jajka;
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia;
- 8 łyżek kaszy manny;
- 50 dag jabłek.
WYKONANIE
Mak zalewamy gorącym mlekiem, odstawiamy na 30 minut. Po tym czasie odsączamy, przekręcamy przez maszynkę 2 razy. Ponieważ ja wykorzystałam zmielony mak, obeszło się bez mielenia. Margarynę rozpuszczamy i zostawiamy do przestygnięcia. Jajka ucieramy z cukrem, nie przerywając ucierania dodajemy mak, kaszę mannę i proszek do pieczenia. Następnie dodajemy obrane i starte na dużej tarce jarzynowej jabłka. Na końcu dolewamy margarynę. Pieczemy (ja w blasze o wymiarach: 23x25 cm) ok. 50 min.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że chcesz podzielić się swoją opinią :)