W zamrażalniku zalegały mi białka. Aby zrobić miejsce, wyszukałam ciasto na białkach (z książeczki Ciasta domowe). Placuszek wyszedł pyszny. Pozwoliłam sobie na małą zmianę, otóż dodałam do niego suszone owoce, co tylko urozmaiciło smak ciasta.
SKŁADNIKI
- 3 szkl. mąki pszennej;
- 1 szkl. białek;
- 1 szkl. oleju słonecznikowego;
- 1,5 szkl. cukru;
- 0,5 szkl. mleka;
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia;
- 2 łyżeczki oleju zapachowego;
- szczypta soli;
- 3 łyżki rodzynek (u mnie dodatkowo owoce goji i aronii).
WYKONANIE
Owoce myjemy o odsączamy. Białka ubijamy ze solą i cukrem na sztywna pianę. W drugim naczyniu mieszamy mąkę, olej, mleko i proszek do pieczenia. Dodajemy pianę i delikatnie łączymy z masą mączną. Na końcu dolewamy olejek i dodajemy owoce suszone. Pieczemy ok. 50 min, w temperaturze 1600. Po upieczeniu ciasto udekorowałam polewą czekoladową i posypałam posypką waniliową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że chcesz podzielić się swoją opinią :)