Jak pewnie wiecie z poprzedniego postu, w tym miesiącu moja córeczka skończyła roczek. Miała uroczyste urodzinowe przyjęcie i jak to bywa na przyjęciu, jednym z jego głównych elementów był tort. Zastanawiałam się długo, jak go udekorować. Mój wybór padł na postać Kubusia Puchatka wykonaną z masy cukrowej. Wiedząc już, co chcę, musiałam teraz przekonać do mojego pomysłu męża. Oczywiście, kiedy się o tym dowiedział, od razu zrozumiał, że to on będzie musiał to zrobić :). Jak wyszło, sami oceńcie.
Co do tortu, powstał z pięciu warstw biszkoptowych nasączonych ponczem i alkoholem, przełożonych masą śmietanową, gorzką czekoladą i dżemem z czarnej porzeczki. Zobaczcie, jak wyglądał.
Wracając do masy, oto przepis na nią. Sprawdziliśmy, jest dobry :).
SKŁADNIKI
- około 80dag cukru pudru;
- 50g glukozy w proszku;
- 4 płaskie łyżeczki żelatyny;
- 3 łyżeczki margaryny Palmy;
- 70ml zimnej wody;
- olejek pomarańczowy.
WYKONANIE
Żelatynę zalewamy zimną wodą i zostawiamy, aby napęczniała. Po czym podgrzewamy ją do rozpuszczenia. Do rozpuszczonej żelatyny dodajemy glukozę i mieszamy, nie gotujemy. Następnie dodajemy margarynę, chwilę trzymamy na ogniu. Dolewamy olejek. Cukier puder przesiewamy i porcjami dodajemy do wcześniej przygotowanej masy. Na początku mieszamy łyżką, a później wyrabiamy rękami do pożądanej konsystencji. Masa powinna być lekko lepka. Gdy za mocno się klei dodajemy cukier puder, gdy się kruszy – margarynę. Teraz zostało dobranie kolorów. Barwnika możemy użyć w proszku lub w płynie – żelu. Lepimy ozdoby na tort lub masę rozwałkowujemy i obkładamy ciasto. Poszczególne elementu sklejamy lukrem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że chcesz podzielić się swoją opinią :)