Uwielbiam
babeczki. Jestem wręcz babeczkowym łasuchem, więc w moim domu goszczą nader
często. Mimo, że wykonanie ich jest bardzo pracochłonne, to jednak smak wszystko
wynagradza. Można je pozostawić tylko posypane cukrem pudrem. Jeśli ktoś ma ochotę, może
je udekorować na przykład bitą śmietaną i owocami.
CIASTO
- 0,5 kg maki
- 1 paczka margaryny
- 0,5 łyżki smalcu
- 10 dag cukru pudru
- 1 żółtko
- 1 łyżka proszku do pieczenia
Wszystko zagniatamy, gdy ciasto nie będzie się kleić dodajemy trochę mleka.
KREM
- 0,5 l mleka
- 10 dag margaryny
- 15 dag cukru
- 3 łyżki mąki krupczatki
- 1 jajo
- 2 żółtka
Mleko dzielimy na 2 części: większą i mniejszą.
Do większej dodajemy: cukier. Mieszamy a po pewnym czasie dodajemy margarynę.
Do mniejszej części dodajemy mąkę, białko ubite na pianę i żółtka - mieszamy.
Teraz wszystko łączymy (dodajemy do mniejszej części). Wszystko stawiamy na ogniu ciągle mieszając, aż zgęstnieje. Oblepiamy foremkę ciastem, nakładamy krem i przykrywamy krążkiem ciasta, dociskając brzegi. Pieczemy do zarumienienia się wierzchu (ok. 20 min).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję, że chcesz podzielić się swoją opinią :)